(...) milczałam z obawy, że pierwsze słowo, jakie wypowiem, będzie niczym zawleczka granatu, że jeśli wyciągnę je z ust, to nastąpi wybuch, a moje komórki i świadomość rozpierzchną się po całej Warszawie i już nigdy nikt ich nie znajdzie.

- Katarzyna Nosowska


Reposted from pchamtensyf via dzisniezasne